Wciąż w wielu miejscach jakość polskich dróg woła o pomstę do nieba. Nierówności, wyboje, dziurawa nawierzchnia, wszystkie te niedostatki jezdni wpływają w sposób negatywny na jakość pojazdów, które się przez takie przeszkody muszą przebijać. Zazwyczaj prowadzi to do powolnego i stopniowego niszczenia się komponentów zawieszenia. Niekiedy, dochodzi nawet do sytuacji bezpośredniej awarii wynikającej z fatalnego stanu drogi. Czy w takiej sytuacji możliwe jest odszkodowanie za uszkodzenie samochodu? Sprawdźmy, jak powinno wyglądać pismo do zarządu dróg.

Czy odszkodowanie za dziurę w drodze jest możliwe?

Odszkodowanie za uszkodzenie samochodu wynikające z dziury w drodze jest możliwe. Click To Tweet

Nie popadajmy jednak od razu w entuzjazm wynikający z możliwości uzyskania rekompensaty za zniszczony pojazd. Nie jest to bowiem proces łatwy do przeprowadzenia. Należy powiedzieć wprost, że uzyskanie takiego odszkodowania jest możliwe, ale jest niezwykle trudne. Żeby mieć szanse na uzyskanie rekompensaty, należy szczegółowo przygotować się do procesu ubiegania się o nią. Przede wszystkim, należy ustalić, kto jest odpowiedzialny za stan drogi oraz zabezpieczyć jak największą ilość dowodów, które będą świadczyły na naszą korzyść. Chodzi o materiały, które potwierdzą rzeczywisty fatalny stan drogi oraz fakt, że wpłynął on na uszkodzenie pojazdu.

Kto jest odpowiedzialny za stan drogi?

Żeby móc uzyskać odszkodowanie za dziurę w drodze, należy w pierwszej kolejności ustalić podmiot odpowiedzialny za niedopełnienie swoich obowiązków w aspekcie dbania o stan nawierzchni. Za drogę odpowiada jej zarządca, a nim mogą być trzy podmioty: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która odpowiada za drogi krajowe, ekspresowe oraz autostrady; urząd powiatu, pod którego nadzorem są drogi powiatowe; a także urząd gminy będący zarządcą dróg gminnych. Nie zawsze wiemy jednak, jaki charakter ma droga, po której się poruszamy. Możemy to na szczęście ustalić. Pomóc może w tym policja lub urząd powiatu oraz gminny. Ustalenie podmiotu odpowiedzialnego za stan danej drogi jest kluczowe, gdyż to od niego będziemy żądać odszkodowania. Nie oznacza to jednak, że to właśnie ten podmiot będzie wypłacał ewentualną rekompensatę. Sprawę będzie rozpatrywał ubezpieczyciel, a w przypadku decyzji pozytywnej, to on wypłaci poszkodowanemu odszkodowanie. Firma ubezpieczająca dany podmiot ma trzydzieści dni na rozpatrzenie wniosku i wydanie decyzji.

uszkodzona droga odszkodowanie 1 Czy można uzyskać odszkodowanie za uszkodzenie samochodu na drodze?

Przygotowywanie dokumentacji

Pismo do zarządu dróg lub innego stosownego podmiotu będącego zarządcą danej drogi, to nie jedyny dokument, który będziemy musieli przygotować do złożenia wniosku o odszkodowanie. Kiedy uszkodzimy pojazd wjeżdżając w dziurę, w pierwszej kolejności powinniśmy wezwać odpowiednie służby. Jeżeli sytuacja ma miejsce w mieście, najlepiej poprosić o przyjazd straż miejską, poza miastem należy wezwać policję. Funkcjonariusze spiszą odpowiedni protokół, który poświadczy o zaszłym zdarzeniu, a także opisze jego okoliczności i szczegóły. Będzie to kluczowy dowód, który potwierdzi, że zdarzenie miało miejsce. Protokół policyjny lub straży miejskiej najlepiej wzbogacić szeroką dokumentacją fotograficzną. Należy wykonać dużą ilość zdjęć zdarzenia, najlepiej z każdej strony. Fotografujmy dziurę i stan nawierzchni, jak również uszkodzenie pojazdu. Warto także zrobić kilka zdjęć z nieco dalszego planu, które będą mogły potwierdzić, że zdarzenie miało miejsce właśnie na opisywanej drodze. Jeżeli w miejscu zdarzenia byli świadkowie, warto poprosić ich o spisanie swoich zeznać i potwierdzenie zdarzenia. Kolejnym krokiem jest przygotowanie kosztorysu naprawy, który otrzymamy z warsztatu. Przydatna może być także opina rzeczoznawcy, a także ukazanie do wglądu wymienionej części, która uległa uszkodzeniu. Na złożenie wniosku o odszkodowanie poszkodowany ma trzy lata od momentu zdarzenia.

Kłopoty w uzyskaniu odszkodowania

Odszkodowanie za dziurę w drodze nie jest łatwe do uzyskania. Click To Tweet

Ubezpieczyciele dążą do tego, by nie wypłacać świadczeń. Najczęstszym powodem odrzuceń wniosku jest zbyt słaba dokumentacja. Zazwyczaj chodzi o brak protokołu policyjnego/straży miejskiej. Nie wahajmy się zatem przed wezwaniem służby, jeżeli dojdzie do takiego zdarzenia. Istnieją także inne przesłanki, które pozwalają ubezpieczycielowi na odrzucenie wniosku. Taką może być np. obecność znaku ostrzegawczego przed złym stanem nawierzchni. Jeżeli taki znak stał przy drodze, ubezpieczyciel może wykazać, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, o których został ostrzeżony. Przed tym może uchronić nas właśnie protokół policyjny. Funkcjonariusze będą w stanie ocenić czy jechaliśmy ze stosowną prędkością i umieszczą tę informację w dokumencie.

Zapisz się do naszego newslettera

Share This
Przeczytaj poprzedni wpis:
Holowanie samochodu – gdzie wolno a gdzie nie?

Zamknij